Autor Wiadomość
mum
PostWysłany: Czw 8:20, 02 Sie 2012    Temat postu:

Tolo napisał:
Po 8,5 piwa przy 1 kiełbasce i karkówce jest wystarczającą ilością do udanej sesji.

i tabaczka!

co do mandragory zostalo ci jej pół po leczeniu svena
Tolo
PostWysłany: Wto 18:14, 31 Lip 2012    Temat postu:

Po pierwsze
Po drugie:
Udało się i było zajebiście. Po 8,5 piwa przy 1 kiełbasce i karkówce jest wystarczającą ilością do udanej sesji.

Po trzecie:
-Albreht(dobrze mówię? ten śmieszek) bardzo niechętnie nam pomógł aczkolwiek zawiązał się pewien sojusz.
- Inkwizytor w strefie dusz pokonał kliku z kompanów aczkolwiek poniósł klęskę i przepadł w nicość.
- wysłannik pułkownika przeżył tylko dzięki naszej pomocy (mikstura ciężkich ran).
- Dzita zjadł chowańca mniejszego maga slanesha, który okazał się bardziej wytrwały w walce.
- Nie pamiętam co się stało z mandragorą.

Po trzecie:

- Konrad został ojcem... Waldemar i Macief wzięli sprawę w swoje ręce.

- Świnie po 6p są dobrym interesem aczkolwiek potrzebny jest dobry świniopas.


:*:*:*
mum
PostWysłany: Wto 8:58, 31 Lip 2012    Temat postu:

no moge fabule 1 przygody w skrocie opisac
- wyplyneliscie z beczkami, ugoszczono was zacnie jak bohaterow w wojskowym obozie
- pułkownik wezwal was do siebie i poprosil o pomoc (van Mohl, zwany lisem), zapomniał o pewnej księdze posłał po nią gońca ale ten nie wrócił
- pojechaliście w drogę, w końcu trafiliscie do pewnej wioski w której kobiety zachowywały się dość rozwiąźle (Konrad nawet z jedną się przespał)
- doszliście w koncu do wniosku że jest tu prawdopodobnie kult slaneesha, sven przy tym poważnie zachorował
- ruszyliscie w las gdzie prowadzily slady idacych wczesniej nago kobiet
- w lesie coś was omamiało, znalezliscie polanke z typem bez reki, powiedzial ze ksiega jest na wzgorzu,
- pojechaliscie na wzgorze, zrobiła się tam niezła jatka, zabiliscie kapłankę slaneesha, zaczelisice slyszec dziwne szepty
- okazało się że nie zdobyliscie kosci jednego z inkwizytorów, czaił się na wasze dusze, chciał przekupić albrechta itd
- pokonaliscie go w rytuale


potem były 2 mikroprzygody Wink
ogólnie teraz jestescie znowu w Carrobourgu
Cino
PostWysłany: Wto 6:13, 31 Lip 2012    Temat postu:

OFICIALE I FABUŁE POPROSZE DLA MNIE DACZZZZ!!!!111
mum
PostWysłany: Nie 21:42, 29 Lip 2012    Temat postu: Świniobicie 2012

ogólnie było kozacko, acz pierwsza przygoda nie była wcale jakaś super Smile

dzięki chłopaki wyjazd uznaję za zajebiście udany Smile

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group