Autor Wiadomość
N/A
PostWysłany: Wto 11:32, 02 Gru 2014    Temat postu:

A moze cos w mniejszym skrocie dla nieobecnych? Ktos chetny opisac ostatnia sesje?
mum
PostWysłany: Nie 23:26, 30 Lis 2014    Temat postu: 29.11.2014

W skrócie:
- wizyta w karczmie, gdzie pojechaliscie troche karczmarza za to jak opiekuje sie siostrzenica... (Konrad napisal dla niego list, w ktorym dal dopisek..)
- Dotarliscie do Lesefera, hrabiego na tych ziemiach, dowiedzieliscie sie o 9 braciach, wypytywal o Henninga i ekipe ktora wedrowala na tych ziemiach

Sesja była jednostrzalowa:
- do posiadlosci przybyl zolnierz ze stanicy razem z psem, zaczal do was strzelac, zabili go jego kamraci
- ruszyliscie do stanicy sprawdzic co tam sie stalo - same trupy wszystko popalone, doszliscie do tego ze pies roznosi jakiegos rodzaju mutacje
- po powrocie co tu duzo mowic... wszystko poszlo z dymem

Straty:
- elf dostał krytyka w głowę... wlasciwie to kosci kazaly rzucac na smierc Smile No ale nasz elf sie z tego wykaraska - niestety będzie miał na głowie dość okropną bliznę.

Tu pewna dygresja: Przede wszystkim rozumiem kiedy ponosi mnie fantazja a kiedy mam rozpisane wszystkie statsy na kartce. Jezeli wiem ze 'tu jest 12 goblinow, a tu jest boss z magicznym mieczem' - i mam to zapisane i mieliscie okazje to zbadac albo byla jakas lekkomyslnosc -> wtedy niestety kosci potraktujemy nieublaganie.

Tutaj natomiast sesja rozgrywala sie bardzo spontanicznie więc nie uważam żeby gracz musiał na przyklad uzywac PP.


A co do samej gry:
- w poczatkowej fazie gry (karczma, wizyta u szlachcica, łaźnia z brzydką babą ) wszyscy naprawde bardzo ładnie odgrywali, prawdziwy kapłan Morra, Konrad w cwany sposób rozegrał sprawę ze listem (takiej reakcji oczekiwałem), Tol prawił jak prawdziwy elf (moim zdaniem)

Potem było już mniej szans na odgrywanie ale jeśli czujecie podobnie to możemy przystopować z sesjami-rzeziami, posłuchanie was w karczmie/łaźni było dla mnie najprzyjemniejszą częścią sesji!

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group