Autor Wiadomość
Cino
PostWysłany: Nie 10:22, 27 Maj 2007    Temat postu:

Gurni, bracie.

Gratuluję Ci i cieszę się wraz z Tobą. Wiedz jednak, że to dopiero początek drogi, której kończem będzie ślub. Pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na moją pomoc, jeżeli tylko będę w stanie to pomogę Ci w Twych staraniach! Niech Twoje potomstwo będzie silne i liczne bracie.

KAMIEŃ I STAL!

Oczy Bahira lekko zeszkliły się, szczęście promieniowało z jego uśmiechu, przytulił brata najmocniej jak tylko potrafił i poklepał bratersko po plecach
mum
PostWysłany: Nie 10:13, 27 Maj 2007    Temat postu:

Rzeczywiscie, chociaz Twoj brat po tej wojnie mial co nieco do powiedzenia to jednak Twoje opowiesci budza najwiekszy entuzjazm a i czesto niedowierzanie. Bhatrana poswiecala czas wam obu. Wkrotce jednak Twoja matka Hadra zebrala was dwoje i wyrazila swoja opinie, czyli wolalaby aby to Gurni pozostal z Bhatrana.

Ten czas niesmialych zalotow i podchodow bardzo duzo Cie nauczyl jezeli chodzi o krasnulodzkie kobiety, a brat zadbal o to by oslodzic ci tą lekką gorycz i zaprosił Cię do piwiarnii na długą męską rozmowę przy takim piwie na jakie tylko mógł sobie pozwolic... Nie doszło między wami do waśnii a i wkrotce potem zobaczyłeś ze Bathrana żywi afekta raczej w strone Gurniego, wiec jak dla Ciebie problem sam sie rozwiazal.

Po rozmowach z bratem zastanawiasz sie czemu on rowniez z wami nie podrozuje, na pewno jest bardziej zdecydowany niż Kali i absolutnie nieustępliwy...
Cino
PostWysłany: Nie 9:36, 27 Maj 2007    Temat postu:

Napewno mój młodszy brat Gurni więcej przebywał z Bhatraną (wdową), więc napewno więcej i lepiej się znają, ja więcej podróżuję. Krasnoludzkie związki wymagają dużo czasu, więc raczej przegrywam pojedynek z bratem. Oczywiście ukazuję zainteresowanie Bhatraną (bardzo delikatnie staram się z Nią przebywać więcej, ale tak aby wszystko wyglądało normalnie). Mam wielką nadzieję, że zainteresuje się moją postacią. Przez ten rok chciąłem zaprosić Ją na mój trening, wieczorami przy dobrym piwie poopowiadać o swoich przygodach (tylko, jeżeli chce słuchać) oraz sam dużo słucham, wszystko skrupulatnie notuję w pamięci, zadaję też dużo pytań odnośnie rzeczy o których mi wspominała, chcę aby widziała że się Nią interesuję.

Pomimo ambicji wiem, że mój młodszy brat nadaje się lepiej na ojca, więcej przebywa w twierdzy, prowadzi ustatkowane życie, a ja tym zyciem często ryzykuję. Inna sprawa, że to przygód o moim życiu bracia chętniej słuchają, mam więc większy szacunek w społeczeństwie (nieskromnie tak właśnie uważam, jeżeli tak nie jest to mi powiedz)
mum
PostWysłany: Sob 22:51, 26 Maj 2007    Temat postu:

poruszyles w sumie wazny temat, bo jestem pewien ze Bahir, mimo iz w zalobie, uzna za jak najbardziej sluszna droge zdobywania serca wdowy. We wspolnych rozmowach z bratem Gurnim, to on pierwszy powiedzial, ze ma takie plany... ale co sie stalo przez ten rok nalezy do Ciebie i mozesz w tym poscie to rozwinac:)
Cino
PostWysłany: Sob 21:46, 26 Maj 2007    Temat postu:

Pytanie: co z żoną Moraga Smoczego Wzroka? zginął a miał żonę, myślę że w Krasnoludzkim społeczeństwie panuje zwczaj, że kobieta niepowinan być wdową i nawet dobrze by było jak by się z jakimś rodzonym bratem przykumała:> wiesz, dalej ta sama rodzina i tak dalej piii
Cino
PostWysłany: Nie 21:50, 11 Mar 2007    Temat postu: Imiona potomków Doriana

imiona będą w kolejności od najstarszego do najmłodszego:

Morag Smoczy Wzrok - kamieniarz - zginął w czasie Botwy o Kislev.
Bachir Płonące Spojrzenie (znane tylko wśrod braci, w momejcie jak rozmawiamy w Khazadzkim to ludzie nie wiedzą o tym bo Bachir im nie mówił w limperialnym języku) - kusznik
Kali (bez przydomka)- inżynier, podrużuje z drużyną
Gurni Kamienne Oblicze - kamieniarz
Hilda - inżynier, alchemik
Bari Trolli Oddech - Tarczownik - znalazł magiczną kuszę, którą odegnał demona
Orin (bez przydomka) - górnik - nie żyje

W razie czegoś to mów, razem pozmieniamy

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group