| awdzian |
 Wysłany: Pon 18:06, 15 Paź 2018 Temat postu: Brat Wiktor |
|
| Krążą słuchy, że to drugi syn szlacheckiego rodu Van Dumn z Altdorfu. Wstąpił do zakonu z własnej woli, lecz gdy jego starszy brat zginął w wielkiej wojnie, ojciec zażądał zrzeczenia się ślubów i powrotu do posiadłości. Wiktor jednak nie wyrzekł się wiary, za co został wydziedziczony. Są to jednak niczym nie potwierdzone plotki. Młody mężczyzna niespełna 20-to letni, rosłej postury, około 180 cm wzrostu, ubrany w proste niczym nieozdobione szaty nowicjusza kultu Sigmara. O jego przynależności do zakonu „Srebrnego Młota” świadczą, biało-czarny kołnierz oraz znak srebrnego młota wymalowany na piersi jego ciemnoczerwonej togi. Głowa jak u każdego nowicjusza gładko ogolona z opaską z czarnego rzemienia na czole. W łaźni, widzieliście na jego plecach pręgi po bacie, zapytany o nie, odpowiada zdawkowo, że nowicjat nie jest taki, jak go sobie ludzie wyobrażają, a Sigmar wystawia swego wyznawce na różne próby, następnie zmienia temat. Na szyi nosi żelazny symbol Ghal-Maraza, dzierżonego przez jego bóstwo w czasach założenia imperium, u pasa zaś przytroczony jest żelazny jednoręczny młot, z oboma przedmiotami nigdy się nie rozstaje nawet podczas snu. Tym co go wyróżnia to niezwykle silna dyscyplina wewnętrzna, w pokornej służbie bóstwu. Nie patrzy na swoją wygodę, a na cel do którego dąży. Nie raz widzieliście jak sprząta kaplicę do późna w nocy, a o brzasku już prowadzi poranne modły. Nie widzieliście nigdy żeby przedobrzył z alkoholem albo najadł się „na zapas”. Zazwyczaj jest cichy i spokojny, jednak gdy sprawy przybiorą zły obrót nie waha się chwycić za broń i pokazać siłę Sigmara wspomagającą jego ramię. |
|
