Wielki Plan

mum · Wysłany: Pon 20:27, 20 Mar 2017 Temat postu: Oficjele!

Witam serdecznie Smile

Ostatnia sesja pokazała że potrafimy pograć bez gadania a rzeczy typu decyzje/intryga - można dogadać/rozegrać tutaj.

Propozycje są następujące:
- ruszyć do twierdzy na przełęcz Czarnego ognia (Ogr) - 4 dni, zdążycie
- pojechać prosto do Altdorfu na koronację (Adolf) - 10 dni
- ruszyć do Loren (Gertruda) - miesiąc
- do Karak Hirn (Hadrim) - 4 dni

I wszelkie inne propozycje!
Sytuacje znacie!

Tolo · Wysłany: Pon 20:10, 27 Mar 2017 Temat postu:

Myślę że fajną opcją byłoby ruszyć na przełęcz i tam zrobić zajebistą obronę przed siłami N.
Ogólnie jeden wielki rozpierdziel !

Jednak jak król elfów wezwie poddanych do obrony Loren to elf tam po prostu ruszy, ale i tak ta opcja mi się też podoba.

awdzian · Wysłany: Wto 17:37, 28 Mar 2017 Temat postu:

- Trzeba przekazać reszcie ekip wysłanych do krasnoludzkich twierdz czego szukać (gdzie są pieczęci, nieznany aspekt Boga handlu)
- czy woda życia staje sie zwykła poza twierdza ?? Jak nie to proponuje nabrać ile sie da to kupa kasy
- z tego co pamietam do koronacji jest jeszcze 3 miesiące dlatego z Adolfem proponuje poszukać Estebana i jego przedmioty
- trzeba elfom powiedzieć żeby oddały albo zaniosly klucz na miejsce i zeby Albrecht przypadkiem uciekł i poznał gdzie jest Martin uczeń Konrada może mu sie uda go "złapać" znając jego będzie próbował zaszantarzowac Konrada ze go zabije itp.
- dlaczego do loren Gertrudo ? Mało kto z tamtad wraca

mum · Wysłany: Wto 18:01, 28 Mar 2017 Temat postu:

1) Trzeba przekazać reszcie ekip wysłanych do krasnoludzkich twierdz czego szukać (gdzie są pieczęci, nieznany aspekt Boga handlu)
- udało wam się zejść do portu i przekazać informacje o powodzeniu misji oraz napotkanych przeszkodach. Oczywiście możemy się umówić że poszło szyfrem o którym wcześniej nie wspominaliśmy Smile

2) czy woda życia staje sie zwykła poza twierdza ?? Jak nie to proponuje nabrać ile sie da to kupa kasy
- tak! Jej moc zanika w miarę oddalania się od twierdzy. Dlatego też wylizaliście rany ale niestety do ekwipunku nie ma co dopisać
- doktor sam z poranioną nogą zwyczajnie sobie ją zaszył, odrzuca koncepcję magicznych płynów uważa że może mieć to swoją cenę
3) z tego co pamietam do koronacji jest jeszcze 3 miesiące dlatego z Adolfem proponuje poszukać Estebana i jego przedmioty
- do koronacji zostało 9 tygodni
- Hrabina pojechała na granicę bretońsko-imperialną skonfrontować się z Estebanem
- decyzja należy do was, Konigsberg jest w pełni "za" - i uważa ten cel za priorytet
4) trzeba elfom powiedzieć żeby oddały albo zaniosly klucz na miejsce i zeby Albrecht przypadkiem uciekł i poznał gdzie jest Martin uczeń Konrada może mu sie uda go "złapać" znając jego będzie próbował zaszantarzowac Konrada ze go zabije itp.
- elfy już wcześniej dowiedziały się co mają zrobić, sesję zaczniemy w porcie/na statku i nie dotrzecie do nich jeszcze - kontakt jest niemożliwy
- co do Albrechta - jest w rękach elfów ale tyle wiecie, teraz kiedy nie ma z wami żadnego powiernika - nie macie pojęcie nawet czy jeszcze żyje
5) dlaczego do loren Gertrudo ? Mało kto z tamtad wraca
- armie Nagasha zaczną obchodzić góry, możemy się tam przydać

mum · Wysłany: Wto 18:02, 28 Mar 2017 Temat postu:

Tolo: co do przełęczy - N już jej nie przekroczy (o ile legenda jest prawdziwa)

awdzian

wg mnie teraz są 2 drogi
1- jedziemy z Hrabiną do Estebana
2- wracamy do Altdorfu dopilnować sprawy Martina
ja jestem za op nr.1

Tolo

Mi pasuje najbardziej opcja Ruszyć do Twierdzy i
https://www.youtube.com/watch?v=PW1q_wt9R-c

mum

Ok dodałem ankietę Wink

Twierdza:
- na pewno będą ciekawe przygody!
Altdorf:
- dotrzeć tam to trochę zleci, ale tu już płyniecie barką z prądem, zdążycie
- los Martina nieznany
Hrabina:
- Hrabina pojechała wcześniej na wschód od Altdorfu nie możecie z nią ruszyć. Możliwe że już się spotkała z Estebanem

Cino

Ja bym optował za spotkaniem z Estebanem, myślę że Konigsberg też by to wybrał, ale skoro nie mamytakiej możlwiości to ja bym proponował ruszyć do Twierdzy a potem do Altdorfu!

Z oficjeli:
-Wylewam wodę, którą wzięliśmy ze źródła (za namową lekarza)
-pytam Selberta czy zna jakieś zaklęcia/rytuały aby uspokoić nasze umysły (zdjąć punkdy obłędu) ja potrzebuję, ale zwłaszcza Davos
-w moich licznych kieszeniach 'zachowało się' kilka srebrnych/złotych monet z twierdzy - potrzebne po to aby nimi zapłacić w pobliskim mieście w celu budowania legendy (wyruszyliśmy po skarby do twierdzy krasnowodzkiej)
-oszczędzam ledwie zaleczoną rękę
-proponuję znaleźć jakąś jaskinię / jar w celu rozbicia obozu na 1-2 dni, aby wykurować się, odpocząć, wrócić do siebie (i napić się żeby się odstresować)