Forum Wielki Plan Strona Główna Wielki Plan
i Okrutna Horda
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Konrad

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wielki Plan Strona Główna -> Drużyna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile pd oceniasz ten opis?
5
0%
 0%  [ 0 ]
10
0%
 0%  [ 0 ]
15
0%
 0%  [ 0 ]
20
0%
 0%  [ 0 ]
25
0%
 0%  [ 0 ]
30
33%
 33%  [ 1 ]
35
66%
 66%  [ 2 ]
40
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 3

Autor Wiadomość
Cino
Hetman



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 765
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Swarek

PostWysłany: Czw 20:39, 22 Wrz 2011    Temat postu: Konrad

Konrad - historia krnąbrnego młodzieńca.

Konrad wywodzi się z ubogiego, wielodzietnego, chłopskiego domu, jakich pełno w Talabeklandzie. Wyróżniał się tym, że nigdy praca się go nie imała i już od najmłodszych lat robił wszystko, aby tej pracy unikać. Rodzice, prości chłopi bili go dużo, aby diabła wygonić, ale diabeł, w przeciwieństwie do pracy, trzymał się go mocno. Konrada coraz częściej można było spotkać tułającego się po okolicznych wioskach i polach niż pomagającego rodzicom, z czasem został przegnany z domu, bo na co komu gęba do wykarmienia, skoro pożytku żadnego nie przynosi? Miał wtedy jedenaście lat, ale już potrafił sam o siebie zadbać. Zawsze ktoś zlitował się, ciepłej strawy dał, przenocować pozwolił. W wieku 17 lat Konrad wybrał się do miasta, gdzie imał się różnych zajęć, by ostatecznie, po 3 latach wrócić do swojej wioski.

Wygląd zewnętrzny.

Konrad jest szczupłym młodzieńcem, wzrost niecałe 170cm, więc nieco więcej niż 5,5 stopy, raczej wątły, z twarzy podobny zupełnie do nikogo, ni to twarz ciężko pracującego wieśniaka, ni żaka z miasta, ni robotnika. Widać, że ręce nie przystosowane do ciężkiej pracy, palce szczupłe, długie, wydaje się, że bardziej do jakiegoś grajka należą, niż do chłopa. Włosy lekko zaniedbane, rozczochrane, ciemny szatyn, oczy, jak by się im przyjrzeć dokładnie szarawe, lekko popadające w kolor niebieski. Głos ni to wysoki, ni niski, a mówić potrafi jak by był z miasta, chociaż z wioskowymi naturalnie też się dogadać potrafi.

Sposób bycia.

Konrad jest osobą otwartą, łatwo nawiązującą nowe kontakty, ludzie szybko się przy nim otwierają opowiadając o sobie, Konrad jest dobrym słuchaczem, a i opowiadać zabawne historyjki potrafi, za co i nie raz kufel piwa dostał, a jak może to i sam kufel chętnie postawi. Konrad nie przywiązuje większego znaczenia do pieniędzy, bardziej skupia się na byciu ‘tu i teraz’, jest typem lekkoducha nie przejmującego się przyszłością. Niekiedy jednak widać, że zamyśla się, usuwa się wtedy w cień, z dala od grupy, popijając piwo patrzy w dal, jak by nieobecny widać że nad czymś rozmyśla. Po chwili wraca do towarzystwa, chociaż ta chwila czasami po dłuższym czasie następuje. Bez skrupułów niewiasty poznaje, po czym zostawia bez słowa, nie jest szczególnie atrakcyjny dla kobiet, ale brzydki jakiś też nie jest, ot normalny chłopak. Jak ma szczęście, to pozna dziewkę, ale przeważnie tego szczęścia nie ma. Zawsze ma przy sobie karty do gry, oraz kości, które umilają czas spędzony w karczmie, lubi intrygować towarzyszy, schować im coś, zrobić jakiegoś psikusa, co nie zawsze jest tolerowane, ale taki już jest Konrad. Konrad wie jak poruszać się w mieście, w intuicyjny sposób wie, których miejsc unikać, gdzie jest bezpiecznie. Mimo, iż ze wsi, nie raz potrafi zaskoczyć jakąś wiedzą, czy posiadaną informacją. Konrad bardzo ceni Waldemara, jak twierdzi ‘nie tylko dla tego że ten zawsze ma coś do popitku’, Maciewa bardzo szanuje pomimo, iż niekiedy lekko się z niego nabija, w razie czego jednak Maciewa własnym ramieniem broni, chociaż te nie za pokaźne. Otta traktuje jak ambitnego młodzika, który jednak życia jest nienauczony. Bić się Konrad i nie umie i nie lubi, ale niekiedy i taka sytuacja w karczmie ma miejsce, więc co robić? A takie sytuacje z różnych przyczyn obok Konrada często się zdążają. Zawód? Konrad nie ma zawodu, ale w mieście sobie poradzić potrafi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mum
Sprzedawca cebuli



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2037
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hospicjum

PostWysłany: Pon 10:11, 17 Paź 2011    Temat postu:

ping - ktoś nie zagłosował

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
awdzian
Hetman



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 702
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Fargo

PostWysłany: Pon 15:04, 17 Paź 2011    Temat postu:

Ja zagłosowałem. a kto nie ten robi źle Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mum
Sprzedawca cebuli



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2037
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hospicjum

PostWysłany: Czw 15:17, 04 Paź 2012    Temat postu:

sorry ze tak pozno ale Dostajesz 33 PD!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mum dnia Czw 15:18, 04 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cino
Hetman



Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 765
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Swarek

PostWysłany: Pon 19:08, 08 Paź 2012    Temat postu:

Po kilku latach przygód Konrad dojrzał. Nie tylko fizycznie już nie przypomina chłopca, raczej smukłego, atletycznego, młodego mężczyznę. Konrad wyrobił sobie zdanie na wiele tematów, jednak nie jest typem filozowa-rozmówcy, który umila sobie czas gawędami o sprawach różnej wagi. Po ostatnich wydarzeniach Konrad uważniej podchodzi do nowych znajomości z kobietami, raczej podchodzi z nieufnością, oraz z dystansem. Pije też mniej alkoholu (podtrzymuje jednak image lekkoducha, oraz imprezowicza, przyglądając się bliżej widać, że przeważnie wie, kiedy odstawić alkohol). Chociaż się tym nie chełpi, Konrad nauczył się czytać. Mimo, iż robi to przeważnie w samotności, oraz szybko zamyka to, co czyta, nie może ukryć tego faktu przed drużyną. Konrad często znika, właściwie w mieście częściej go nie ma niż jest, ale zawsze w jest na miejscu, kiedy wymaga tego sytuacja. Często bywa, że rozmawia razem z kompanami, śmieje się, a po chwili po prostu go nie ma. Przyzwyczailiście się do tego zachowania. Konrad ma po prostu swoje ścieżki, oraz swoje interesy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wielki Plan Strona Główna -> Drużyna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin